Rok 2010 zmierza ku końcowi. To najlepszy moment do tego, by wybrać najpopularniejszego piłkarza występującego w czasie minionych 12 miesięcy w barwach klubów naszego powiatu.
Dlaczego najpopularniejszego, a nie najlepszego? W naszej „10” znajdują się bowiem piłkarze występujący nie tylko w A-klasach, ale również w „okręgówce” oraz w B-klasie. Można dyskutować o tym, które rozgrywki są bardziej wymagające, a zatem w których trzeba się bardziej napocić, by zdobyć bramkę czy też w których trudniej zaliczyć asystę itp. itd. Takie dywagacje nie mają jednak większego sensu, a my, nie chcąc nikogo urazić (a mając mimo tego i tak twardy orzech do zgryzienia), wybraliśmy 10 piłkarzy, którzy mają spory wpływ na oblicze swoich zespołów.
Adam Dudkiewicz, Piliczanka Pilica
W tym roku był to zdecydowanie etatowy snajper drużyny z Pilicy, który idealnie pasował do koncepcji gry z jednym napastnikiem preferowanej w kilku meczach przez trenera Pawła Netera. Gdyby nie trafienia Dudkiewicza, to zespół zapewne broniłby się przed spadkiem z klasy okręgowej.
Adam Głąb, KS Giebło
Prawdziwy „człowiek orkiestra” w zespole z gminy Ogrodzieniec. Prezes, trener i zawodnik, który jeszcze na dodatek zdobywa gole. Jesienią jednego z nich udało mu się zaliczyć po efektownym strzale „nożycami”…
Dariusz Kusiak, Sparta Szczekociny
Trudno wyobrazić sobie atak drużyny z Klasy A ze Szczekocin bez tego zawodnika. W „16” rywali zazwyczaj zachowuje zimną krew, co sprawia, że ma na koncie już 8 trafień. Wiosną powinien powiększyć swój strzelecki dorobek.
Grzegorz Jaros, Trzy Korony Żarnowiec
Potrafi zamęczyć defensywę każdego rywala, a do tego regularnie trafia do siatki. Gdy zresztą pokonuje bramkarza przeciwników, to Trzy Korony rzadko schodzą z boiska pokonane. W pierwszej linii zespołu z Żarnowca świetnie uzupełnia się z Konradem Karoniem.
Marcin Gryc, Warta Zawiercie
To napastnik, który w polu karnym rywali pokazuje instynkt zabójcy. Na listę strzelców wpisuje się z zadziwiającą regularnością, co sprawia, że dla swojego dobra powinien spróbować sił w wyższej klasie rozgrywkowej. Kibice Warty chcieliby jednak, aby najpierw wprowadził Wartę do klasy okręgowej.
Marek Surowiec, Warta Zawiercie
Był jednym z wyróżniających się zawodników Źródła Kromołów jeszcze w IV lidze, a w ostatnim roku bronił barw MKS-u Poręba i właśnie Warty. W obu drużynach nie schodził poniżej pewnego poziomu, nie tylko asystując partnerom, ale także często trafiając do siatki. Nie ma w powiecie trenera, który nie chciałby go mieć w swoim zespole.
Marko Jasiewicz, MKS PorębaMimo letniej kadrowej rewolucji, został w zespole i znów kierował defensywą MKS-u. Nie tylko odpierał ataki rywali, ale także sam wpisywał się na listę strzelców. Gdyby tak jeszcze omijały go kontuzje…
Michał Gajewicz, Łazowianka Łazy
Ta runda należała do niego. Strzelał i asystował, pokazując przy tym trenerowi Zdzisławowi Stankowi, że najlepiej czuje się w środku pomocy. Właśnie wokół takich zawodników powinno się budować drużynę z Łaz.
Paweł Tkacz, Ospel Wierbka
W drużynie z Wierbki czuje się jak ryba w wodzie. Po niezbyt udanych próbach w Przeboju Wolbrom oraz Piliczance Pilica, wrócił do Ospelu i na efekty nie trzeba było długo czekać. Trzynaście bramek w rundzie jesiennej mówi samo za siebie.
Tomasz Kukułka, Piliczanka Pilica
Po transferze z kromołowskiego Źródła już na dobre zadomowił się w Pilicy. Gdy piłkarskie buty na kołku zawiesił Mariusz Mędera, młodszy z braci Kukułków wydawał się jego naturalnym następcą i nie zawiódł pokładanych w nim nadziei.
A to link gdzie mozna zagłosować: http://zawiercie.naszemiasto.pl/serwisy/wybierz_pilkarza/714974,zaglosuj-na-swojego-kandydata,galeria,id,t,tm.html
źródło:zawiercie.naszemiasto.pl/ www.bamark.nazwa.pl/