LTS Ospel Wierbka - strona nieoficjalna

Nadal bez punktów w rundzie wiosennej pozostają piłkarze Ospelu Wierbka. W meczu rozegranym w ramach XVII Kolejki olkuskiej A Klasy podopieczni Mirosława Nowakowskiego ulegli Prądnikowi Sułoszowa 1:2 (0:0). Dwie bramki dla gospodarzy padły po skutecznie egzekwowanych rzutach karnych przez Daniela Muzyka natomiast dla Ospelu trafił Paweł Słowikowski.

Spokojnie rozpoczęły spotkanie obie ekipy. Ze względu na specyficzne boisko w Wielmoży ciężko było o jakieś składne akcje a na boisku rządził głównie przypadek. Pierwsi groźną okazję stworzyli gospodarze lecz piłka po strzale z ostrego kąta zatrzymała się na dalszym słupku bramki strzeżonej przez Leszka Ziaję. Obie ekipy oddały też kilka niecelnych strzałów z dystansu. Szczególnie blisko szczęścia był Mateusz Miąsko jednak piłka po mocnym strzale minimalnie minęła bramkę Prądnika. Najlepszą okazję Ospel zmarnował w 40 minucie. Dawid Ziaja wygrał fizyczną walkę z obrońcą w narożniku pola karnego lecz zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i padła ona łupem bramkarza. Do przerwy goli nie było. Druga połowa bardzo podobna. Ciężko było o jakieś klarowne okazje bramkowe a obie drużyny toczyły bardzo wyrównane boje. W 65 minucie goście mogli objąć prowadzenie. Źle wybita piłka przez bramkarza trafiła pod nogi Krystiana Hordyna, ten bez namysłu zagrał ją do Przemysława Lisa, który mając przed sobą praktycznie pustą bramkę uderzył nad poprzeczką. Na usprawiedliwienie trzeba dodać, że skrzydłowego Ospelu zaciekle atakował obrońca. Sytuacja ta zemściła się 4 minuty później. Paweł Słowikowski sfaulował w obrębie własnego pola karnego Daniela Muzyka i sędzia nie miał innego wyjścia jak wskazać na jedenasty metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i niezbyt pewnym ale skutecznym strzałem z rzutu karnego otworzył wynik spotkania. Na kwadrans przed końcem Prądnik po raz kolejny dostał w prezencie od Ospelu rzut karny, tym razem po faulu Mateusza Miąsko. I po raz drugi Muzyk mógł mówić o wielkim szczęściu bowiem bliski obrony strzału był Ziaja lecz piłka ostatecznie znalazła się w siatce. Ospel podrażniony takim obrotem sprawy szybko złapał kontakt bowiem po 2 minutach zdobył gola kontaktowego. Kapitalnym strzałem z ponad 35 metrów popisał się Paweł Słowikowski a piłka wpadła w samo okienko bramki. "Stadiony świata" - inaczej się tego nie da określić. W ostatnich minutach Ospel rzucił się do ataków jednak tego dnia szczęście było przy Prądniku i to on okazał się lepszy o tą jedną bramkę.

Prądnik Sułoszowa - Ospel Wierbka 2:1 (0:0)

D. Muzyk x2 - P. Słowikowski

PRĄDNIK: P. Ćwiączek  - J. Orczyk, A. Gęgotek, K. Kaganiec, D. Gęgotek - M. Michalski (Sz. Cygankiewicz), M. Szczepański (P. Skołucki), M. Kozioł, M. Gorajczyk (K. Skołucki), K. Marszałek (D. Muzyk) - G. Gądek

OSPEL:  L. Ziaja - P. Myca, B. Szwaja, G. Dylewski (S. Osuszek), P. Słowikowski - D. Ziaja, A. Nowakowski, P. Tkacz (A. Kyć), P. Lis (M. Kazior) - M. Miąsko, K. Hordyn

• Komentarzy [0]
• czytano: [550]
• DO